Szczupła oraz wysportowana sylwetka to marzenie wielu osób — możemy ją uzyskać pod czujnym okiem trenera

W obecnych czasach trudno wyobrazić sobie, by żył ktoś, komu nie zależy na pięknym wyglądzie.

Chęć utraty wagi i wyrzeźbienia szczupłej sylwetki to dopiero początek sukcesu.

Niestety wiele osób ma słomiany zapał oraz często kończy się na gromkich obietnicach. By nie porzucić treningu po dwóch czy trzech próbach, pomocny może okazać się trener.

Podoba Ci się taki materiał? Jeśli tak, to nim wyłączysz komputer, kliknij najpierw tutaj – ta witryna (http://pomocpsychologa.pl/kontakt/) też z pewnością przypadnie Ci do gustu!

To osoba, która weźmie się za nas i przeprowadzi przez trudny czas gubienia zbędnych kilogramów i budowania mocnych mięśni. Będzie to okres utraty zapału i czasami złości, ale też szczęścia z osiąganych postępów. Musimy bowiem jasno sobie powiedzieć, że szczupłą sylwetkę nie możemy osiągnąć w trzy tygodnie. Reklamy tak sugerują, kiedy promują przeróżne pigułki i inne preparaty, ale to wierutne kłamstwo. Jedynie ćwiczenia oraz zbilansowana dieta przyniosą wyczekiwany oraz trwały efekt. Aby nie popadać w frustrację tym, że efekty nie są widoczne natychmiast, trzeba przed sobą dostrzegać niewielkie cele. To pomaga. Oprócz tego wsparcie coacha będzie nieodzowne. Nie tylko będzie on wymyślał dla nas ćwiczenia, które skutecznie pozwolą nam spalać tłuszcz, ale nie dopuści też do żadnej kontuzji. Częstym problemem osób, które trenują sami, jest to, że robią sobie krzywdę.

Przemęczają się już na pierwszych treningach, ponieważ chcą natychmiast widzieć efekty i są niecierpliwi. Przez długi czas prowadzili siedzący tryb życia, a tu nagle zaczynają biegać po kilkanaście km lub podnosić po 60 kg na jednej ręce. To pewnie będzie miało fatalne skutki.